Na diecie odchudzającej często liczymy kalorie. Dokładnie śledzimy tabele, w których jest podane ile dana żywność ma białka, węglowodanów oraz tłuszczów. Czy to wszystko ma sens? Oczywiście, że tak pod warunkiem, iż będziemy się do tego stosować. Czyli nie porzucimy naszej diety po tygodniu, twierdząc że zajmuje to za dużo czasu, nie jest warte naszej uwagi. Nie możemy również decydować się na rygorystyczne zmniejszenie kalorii na dzień. Nie jest to dobre rozwiązanie i może skończyć się tylko problemami zdrowotnymi. Jak liczyć kalorie by wyniki wychodziły poprawne? Po pierwsze bardzo pomocne będą tabelki kaloryczności poszczególnych składników. Tak w łatwy sposób możemy wyliczyć jaką wartość energetyczną zawiera np. nasza przekąska. Jednak co w przypadku dań gotowych? Co prawda i tam są podane przykłady, jednak w domu możemy używać trochę innych składników, stosować chudsze zamienniki np. mleko 2% zamiast 3,2%. Aby w tym wypadku dobrze przeliczyć kalorie potrzebujemy wagi kuchennej. Powinna stać się naszym sprzymierzeńcem podczas odchudzania. Po pierwsze należy wszystkie składniki zważyć, przed ugotowaniem potrawy. Następnie sprawdzić w tabelkach ile mają poszczególne surowce kalorii np. mięso mielone 100 gram, cebula 50 gram itd. Pamiętajmy by dodać wszystkie składniki, nie zapominajmy o oleju itp. Następnie sumujemy wszystko. Po ugotowaniu potrawy ważymy danie, które nakładamy sobie na talerz. Teraz wystarczy tylko pomnożyć je przez uzyskany wynik. Dla przykładu wyszło nam, że wszystkie surowce mają łącznie 1500 kalorii. Zjedliśmy 1/3 potrawy. Wystarczy to pomnożyć razy 1500 i już mamy odpowiedź ile kalorii spożyliśmy. Dzięki temu możemy gotować dla wielu osób a nadal mieć świadomość na ile możemy sobie pozwolić, nie tracimy kontroli nad kalorycznością potraw.
Jeśli będziemy konsekwentni w działaniu i podejdziemy do tego z dużą uwagą to mamy szansę na sukces. Po pewnym czasie nauczymy się również określać przybliżoną wartość energetyczną, zwłaszcza warzyw czy owoców. Nie chodzi o to przecież, żeby wyliczać wszystko co do kalorii ale wiedzieć ile mniej więcej zawiera ich dana żywność. Jeśli nauczymy się podstawowych zasad to z czasem nie sprawi nam to większego problemu. Zwłaszcza jeśli wyjdziemy gdzieś z rodziną czy znajomymi. Będziemy mogli określić na ile sobie pozwolić, bez potrzeby sprawdzania ile dana potrawa ma kalorii. Poza tym warto sobie pozwolić od czasu do czasu na mniej rygorystyczny dzień. Oczywiście nie na samym początku, ale gdy zauważymy już jakieś efekty.
