Przed zakupem mieszkania na rynku pierwotnym wystarczy sprawdzić dla własnego bezpieczeństwa, oraz bezpieczeństwa całej transakcji jednego tylko dewelopera. W przypadku zakupu mieszkania na rynku wtórnym należy podjąć o wiele więcej czynności. Spisanie umowy przed notariuszem nie daje nam żadnej gwarancji. Nie można tez liczyć tylko i wyłącznie na samą uczciwość sprzedającego. Stare polskie przysłowie mówi, że strzeżonego Pan Bóg strzeże. Dużo w tym racji. Intuicja względem innych osób bywa zawodna, lepiej zdać się na sprawdzone metody. Niektórzy sprzedający nieruchomość pragną pozbyć się kilku problemów. Na przykład zadłużenia na hipotece, zadłużenia za media. Wymieniać można bez końca. Wbrew pozorom takie sytuacje nie są rzadkością. Z własnej winy podejmujmy dla nas mało korzystne rozwiązania. Boimy się na przykład, że jeśli nie kupimy szybko mieszkania, ktoś nam je sprzątnie sprzed nosa. Czas nagli a sprzedający nie będzie na nas czekał, wywiera nawet presję. W związku z tym zaniechamy własne bezpieczeństwo finansowe, i decydujemy się na mało korzystną transakcję.
